Od pewnego czasu liczę dni swojego życia. Choć nie ma wątpliwości, że zacząłem żyć około dziewięć miesięcy wcześniej, liczę od narodzin – przynajmniej mam wtedy konkretny dzień w kalendarzu, do którego mogę przyczepić miarkę.
Moje urodziny to dobra okazja, by powiedzieć kilka słów na ten temat…